Urzędy omijają prawo, zamiast umów o pracę
Zatrudniają inaczej, niezręcznie zatrudniają
i zatrudniają więcej, niż mówią statystyki
Dlatego po korytarzach w tym czy owym urzędzie więcej personelu łazi, patrząc tępo, na interesantów, pod nogi, zamiast siedzieć i pierdzieć w fotel
załatwiając sprawy
Czegoś zapominam,czegoś, co chce przed chwilą zrobić,
Zaraz sobie przypominam, ale jest niby niby niby za późno,
Bo jestem już gdzie indziej i najczęściej leżę
Muszę ruszyć tyłek na powrót
I tak w kółko
Wstać
Posiwiała mi broda
Od tej wódy!
Jak rzekłby stary, z którym przyszło mi dzielić te 65 metrów kwadratowych
Po latach, po 10latach późnego najlepszego dzieciństwa
Bez ojca
A od miłości siwienie,
siwieję miłując
Bez matki
Bez siostry
Mam tylko braci,
jeden wybija,drugi
Leczy zęby
Jeden z Holandii
Drugi na Ukrainie
Trzeci w Warszawie
Mieście, które toja porzuciłem, porzucony, porzucając
Koniec tematu,temat na inną okazję
Jeden Komentarz
Więc, co o tym myślisz?
komentarz komentujący brak komentarzy by się przydał, o