Przeglądając wpisy w: Dobra Kuchnia
Fuga, szluga i truskawki
Mam to szczęście, jako często chory oraz jako lekoman, że nieopodal jest apteka czynna w niedziele. Nie muszę przedzierać się do miasta na Plac Konstytucji, gdzie w nocy i dni świąteczne jest drogo a kolejki jak po mięso w PRLu.… Czytaj całość
BLOG
Nieporządek w chaosie
Dbam… Zbyt wiele powiedziane. Staram się, codziennie zamiatając małą podłogę, układając ciuchy, kładąc w kupki książki i teczki, zmywając na bieżąco naczynia, ścieląc wyro, chowając za parawany niepotrzebne, w torby turystyczne zimowe, spożywcze na półkach odpowiedniej szafki, na ścianach jakieś małe widoczki, jednak większość odwiedzających mnie osób, a jest ich trochę i to najróżniejsi, z różnych stanów, o różnych metrykach, płciach i statusach materialnych, wszyscy do tej pory twierdzili, że mam niejaki bałagan.… Czytaj całość
Blog
Kreacja kablem
Kiedy wróciłem zza wielkiej wody w grudniu zeszłego roku, już byłem zapóźniony. Miałem ze sobą cztery pary słuchawek, dzięki którym mogłem w samolocie oglądać i słyszeć fonie z ekranu na fotelu przede mną. Były to słuchawki na kabliu, analogowe, ze tak powiem, widzę, że wszyscy teraz maja bezprzewodowe, działające dzięki tajemniczemu bluetooth.… Czytaj całość
Blog
Nie zapomnę nigdy, jak Rafał z angielskiego Gloucester, z tej samej roboty w opiece co ja, wyznał mi kiedyś z mieszaniną dumy i wstydu, że przepił koncertowo całe Triduum Paschalne. Wiedziałem, że chodzi mu mniej więcej o okres świąteczny i że o te wiosenne, nie inne święta.… Czytaj całość
Trzeba mi Wielkiej Wody
Dlaczego wszystkie różne napoje, które spożywam bo chcę i muszę, prędzej czy później powodują mniej lub bardziej dolegliwe odwodnienie?
Bo to nie tylko wyskoki! Ale też pita bez opamiętania w okresach abstynencji kawa czy herbata. Pojawia się na ustach, na językach mądrzejszych i obeznanych odpowiedź, nie mniej nie więcej tylko kwestia wody.… Czytaj całość