Przeglądając wpisy w: Blog

Ukrzyżowany krzyżowo na krzywo

Ukrzyżowany krzyżowo na krzywo

Przypominam sobie jedną małą imprezkę, która przekształciła się dwuosobowe posiedzenie w centrum Gloucester, przy miniaturowej buteleczce wypełnione rejwem.  Wąchaliśmy z jakimś Anglikiem substancje i śmialiśmy się do łez. Z czego? Nie pamiętam. Podejrzewam, a moje podejrzenia graniczy z pewnością, że ze wszystkiego, znaczy z niczego.… Czytaj całość

0Shares

Ziemianie, na razie nie macie gdzie uciec, Wasza planeta jest jednak okrągła

Czy było mi dane spotkać? Nie raz, albo przynajmniej mi się wydawało. Ale zazwyczaj jak mi się wydaje, jak tylko przypuszczam, moje podejrzenia, moje iluzje graniczą z pewnością, nie wiem, i nigdy się nie dowiem, czy to, co tylko imaginowałem, nie było czasem realnością.… Czytaj całość

0Shares

piękno, że aż w oczy kłuje…

Piękno, że aż w oczy kłuje

Innych staram się traktować poważnie, chociaż z kimkolwiek nie wszedłbym w interakcję, czy to jest obcy człowiek, czy znajomy kolega, czy dziewczyna, która mi się podoba, pozwolę sobie najczęściej, nawet na siłę, na odrobinę wesołości w rozmowie, na żart, nawet nie z pierwszej półki.… Czytaj całość

0Shares

Sen, mara, drzwi do lasu

Sen mara, drzwi do lasu.

Miałem sen. Męczący raczej. Żyłem jak żyje i żyłem, ale nieustannie, podczas wykonywania codziennych zwykłych i tych mniej zwykłych czynności, miałem nieodparte wrażenie, pełne bolesnego przekonania, że robiłem te rzeczy już w życiu wielokrotnie, bardzo często, mniej lub bardziej skutecznie, w różnych okolicznościach, ale zawsze owo działanie nosiło znamiona kompletnej jałowości.… Czytaj całość

0Shares