Przeglądając wpisy w: Blog
Zbieżność wyzwisk
Dobrze czasem dla równowagi pojechać w stronę przeciwną. Inaczej niż zwykle. Inna perspektywa. Lepszy balans. Rozpostarcie widoczne. Dystans się łapie. Oddech. Jak na sto razy, kiedy jadę do stolicy, czy to autem, czy pociągiem, czy latem, czy zimą, czy do kochanki, czy do urzędu, jak na sto wizyt w mieście stołecznym raz pojadę na południe, do takich na przykład Kielc, albo lepiej, do Krakowa, to, raz, święto jest, dwa, wszystko co wyżej, trzy, dobrze jest.… Czytaj całość
Nadwiślański Real
O jeden most za mało
O tym, że pogoda nad morzem może być kapryśna, przypomniano mi w jednym z pierwszych maili. Organizatorzy nie zapomnieli o niczym. A jak wydawali się nie pamiętać, albo uważali coś za mało istotne – a ja wręcz przeciwnie – dopytywałem.… Czytaj całość
Prąd, kurwa
Był to ciekawy, dziwny rok pełen osobliwych dni i nocy. Był Dzień Ptaka: rozsądni na co dzień ludzie ruszyli gremialnie w lasy i pola by obserwować i zaobserwowane ptaki liczyć. Przeszedł Dzień Psa i Kota, Dzień Górnika i Żeglarza, Dzień bez Papierosa i Samochodu, a także ten Walki z Otyłością i Światowy Dzień Pluszowego Misia i wtedy nadeszła noc.… Czytaj całość
Konsolidacja wspomnień
Jutro wspomnę. Bo dziś już nie. I dziś raczej nie wspomnę. Nie wspomnę dlaczego. To dopiero drugi dzień, kiedy nie wspominam. Należy zachować spokój i rozwagę.
Dziś wspomnę. Radom kwitnie. Wybudowali ścieżkę rowerową. Niejedną. Wiele ścieżek i budują następne; niedługo cały Radom będzie można przejechać rowerem po ściechach.… Czytaj całość
Dość mocno rozśmiesza mnie własne zachowanie. Na przykład otwieranie lodówki, by wrzucić tam kości obgryzionych właśnie skrzydełek kurczaka, czy wyrzucanie do kosza na śmieci talerzy i sztućców.
Dość poważnie także śmieszny wydaje mi się fakt pozycjonowania. Mojego pozycjonowania. Własnego ciała. Otóż chodzi o to, jak leżę.… Czytaj całość