Przeglądając wpisy w: Blog

Chewbacca

Chewbacca

 

Nie ma nic złego w pomysłach wycieczek do Londynu, w waleniu browarów w ciągu dnia, w podpijaniu whisky wieczorem. Ale to co naprawdę dobre, to napierdalanie mocnego alkoholu bladym świtem. Lekko kontrowersyjne i obarczone to ryzykiem, które jednak warto podjąć.… Czytaj całość

0Shares

Bo już wiemy, że jedziemy do Londynu. Ja żeby uściskać dłoń królowej (czytaj zamienić słowo z Łysym). Cloe jedzie, właściwie nie wie po co, jedzie ze mną, wie że będzie ciekawie, dobrze, że będą spacery, że będzie odwiedzani znanych ludzi i miejsc, że będzie zdrowy kwas i ekstrawagancja na mostach (może pod nimi).… Czytaj całość

0Shares

Kiss me Cloe

Kiss me Cloe

 

Atnicol odstawiałem ponad tydzień wcześniej. Dla pewności. Jako że pić zamierzam w poniedziałek, piję dość mocno w niedziele. Ale wieczorem, jak przystało. Kilka piw. Miało być kilka piw. Było więcej, ale było na tyle mało, że się nazajutrz było w pracy.… Czytaj całość

0Shares